Odkąd los zetknął uciekiniera z domu Fidelia Valdesa i rozwodnika Roberta Touche, w Connecticut dzieją się straszne rzeczy. Touche postanawia mordować każdego dnia przypadkową szczęśliwą osobę. Plan wciela w życie, strzelając z karabinka snajperskiego, ukryty w furgonetce. Gdy przypadkiem odcina sobie dwa palce, morderczą misję przekazuje Valdesowi. Bezradna policja wpada na trop zabójców dopiero dzięki pomocy Sissy Sawyer, wróżki odczytującej przyszłość z talii starych kart.
Książka ok, rzeczywiście łatwa do przewidzenia ale jeśli ktoś lubi książki Mastertona to wciągnie go jak każda inna…
Dla mnie książka na 4. Czyta się ją łatwo i bardzo szybko. Sam tytuł, mimo nieskomplikowanej fabuły, jest dosyć interesujący i może być potraktowany jako lekka odskocznia od cięższych, mroczniejszych i brutalniejszych książek Mistrza.
Nie jest to książka rewelacyjna czy porywająca czyta sie ją bardzo szybko klimat książki dla mnie jest odpowiedni. Nie ukrywam ze po samym tytule spodziewałem sie troszkę więcej. Ocena do dobre 3,5
pozdrawiam
nie porwała mnie, przewidywalni bohaterowie, opis seksu jak zwykle super. ogólnie oceniam na 3.
Marcin-mors
Książka ta nie wywarła na mnie specjalnego wrażenia, dość szybko mogłem sobie to wszystko poukładać i już po przeczytaniu pierwszych rozdziałów mogłem przewidzieć zakończenie.Mimo to fajny klimat, typowy dla Mastertona oraz dość ciekawi bohaterowie wyrównują ten minusik:-) Mogę powiedzieć że wyszła z tego dobra książka.